Forum dla osób chcących porozmawiać o uzależnieniach, problemach z nimi związanych oraz poszukujących pomocy - Uzależnienia.
Strony 1 2 3 Następna Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2013-02-06 15:10:37 trzeźwy alkoholik Zbanowany Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2013-02-06 Posty: 107 Wiek: 42 Temat: Współuzależnienie Czym jest współuzależnienie?Wszyscy z otoczenia osoby uzależnionej muszą w mniejszym lub większym stopniu borykać się z konsekwencjami jej choroby. Niektórzy z nich są wręcz współuzależnieni. Współuzależnienie jest sposobem przystosowania się danej osoby do destrukcyjnej, zaburzonej relacji z drugim człowiekiem. Współuzależnieni są zazwyczaj członkowie rodzin, w których ktoś choruje na uzależnienie - od alkoholu, narkotyków, pracy lub jest zaburzony w inny sposób - ma problem z agresją, trudności z bliskością czy stabilnym w odczuciu rodziny, jest sposobem na "poradzenie" sobie z trudnościami, utrzymanie relacji, zachowanie status quo. Dramat polega jednak na tym, że taki rodzaj przystosowania podsyca jedynie destrukcyjny układ, umożliwia jego trwanie, blokuje zmiany. Pokochaj siebie,a pokochasz innych ludzi i świat takim jakim być powinien 2 Odpowiedź przez vandetta 2013-02-06 15:21:43 vandetta Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-02-06 Posty: 9 Odp: WspółuzależnienieCzy dzieci które wychowywały się w rodzinie z problemem alkoholowym, maja problemy w dorosłym życiu. Czy ten syndrom współuzależnienia kończy się z rozstaniem z osoba współuzależnioną. 3 Odpowiedź przez trzeźwy alkoholik 2013-02-06 15:26:42 trzeźwy alkoholik Zbanowany Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2013-02-06 Posty: 107 Wiek: 42 Odp: Współuzależnienie nic się samo nie kończy,to nie przechodzi jak katar,skutki wychowywania w dysfunkcyjnej rodzinie/współuzależnienie leczy się, tabletkami jest terapia i grupy samopomocowe al-anon/mityngi dda Pokochaj siebie,a pokochasz innych ludzi i świat takim jakim być powinien 4 Odpowiedź przez vandetta 2013-02-06 15:34:23 vandetta Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-02-06 Posty: 9 Odp: WspółuzależnienieTak ale jeśli taka sytuacja miała miejsce wiele lat temu, gdy współuzależniony był dzieckiem? Chodzi mi o to czy to ma wpływ np. na związki zawierany w dorosłym życiu? 5 Odpowiedź przez trzeźwy alkoholik 2013-02-06 15:36:58 trzeźwy alkoholik Zbanowany Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2013-02-06 Posty: 107 Wiek: 42 Odp: Współuzależnienie oczywiście,wszystko co wydarzyło sie w dzieciństwie ma wpływ na dorosłe życie Pokochaj siebie,a pokochasz innych ludzi i świat takim jakim być powinien 6 Odpowiedź przez mwdowa81 2013-02-06 15:45:34 mwdowa81 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-14 Posty: 1,298 Wiek: 33 Odp: WspółuzależnienieWidzę, że założyłeś nowy wątek. Ja jestem/byłam osobą wspóluzależnioną mój mąż zmarł-marskość wątroby. Nie potrafię zrozumieć dlaczego nie chciał się leczyć, dlaczego nie widział w tym problemu. Napisałeś, że dzieciństwo ma znaczenia w sumie to nie miał łatwego dzieciństwa niby na pierwszy rzut oka wzorowa rodzina-kościół, święta ale tam był tylko budynek nie dom teraz to pomożesz mi odpowiedzieć na powyższe pytania-mam rozumieć że Twój login mówi sam za siebie. 7 Odpowiedź przez trzeźwy alkoholik 2013-02-06 15:55:34 Ostatnio edytowany przez trzeźwy alkoholik (2013-02-06 15:56:55) trzeźwy alkoholik Zbanowany Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2013-02-06 Posty: 107 Wiek: 42 Odp: Współuzależnienie niestety wiekszość osób uzaleznionych nie leczy się,my trzeźwiejący nazywamy to: łaską trzeźwienia,nie każdy otrzymuje te łaskęa czy ty leczysz się jako osoba współuzależniona? Pokochaj siebie,a pokochasz innych ludzi i świat takim jakim być powinien 8 Odpowiedź przez mwdowa81 2013-02-06 15:57:26 Ostatnio edytowany przez mwdowa81 (2013-02-06 15:58:04) mwdowa81 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-14 Posty: 1,298 Wiek: 33 Odp: WspółuzależnienieA czy to moja wina, że tak się stało? Chciałam pomóc, pomagałam jak tylko śmierci męża nie byłam na żadnym spotkaniu 9 Odpowiedź przez trzeźwy alkoholik 2013-02-06 15:58:27 trzeźwy alkoholik Zbanowany Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2013-02-06 Posty: 107 Wiek: 42 Odp: Współuzależnienie winna jest choroba osoby uzależnionej Pokochaj siebie,a pokochasz innych ludzi i świat takim jakim być powinien 10 Odpowiedź przez mwdowa81 2013-02-06 15:59:27 mwdowa81 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-14 Posty: 1,298 Wiek: 33 Odp: WspółuzależnieniePrzepraszam jak moge zapytać ile masz lat, że Ci się udało 11 Odpowiedź przez trzeźwy alkoholik 2013-02-06 16:02:41 trzeźwy alkoholik Zbanowany Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2013-02-06 Posty: 107 Wiek: 42 Odp: Współuzależnienie mam 42 lata,nie piję 3 lata i 11 miesięcy i tyle się leczę,jestem po terapiach ,korzystam z róznych form pomocy (mityngi,grupy) chcę zostać psychoterapeutą,mnie nic się nie udało,dostałem łaskę trzeźwienia i bardzo chciałem żyć Pokochaj siebie,a pokochasz innych ludzi i świat takim jakim być powinien 12 Odpowiedź przez mwdowa81 2013-02-06 16:08:35 mwdowa81 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-14 Posty: 1,298 Wiek: 33 Odp: WspółuzależnienieSzkoda, że mój mąż nie dostał takiej łaski miał 35 lat mamy wspaniałą córkę, która właśnie obchodziła swoje 4 urodziny. Nie potrafię tego zrozumieć "dlaczego"? 13 Odpowiedź przez trzeźwy alkoholik 2013-02-06 16:13:38 trzeźwy alkoholik Zbanowany Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2013-02-06 Posty: 107 Wiek: 42 Odp: Współuzależnienie gdy zajmiesz się sobą i swoim leczeniem,może pozbędziesz się tych pytań? Pokochaj siebie,a pokochasz innych ludzi i świat takim jakim być powinien 14 Odpowiedź przez mwdowa81 2013-02-06 16:16:03 mwdowa81 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-14 Posty: 1,298 Wiek: 33 Odp: WspółuzależnienieNa takim spotkaniu powiedzą mi dlaczego alkohol zniszczył nam życie?Powiedzą mi dlaczego mój mąż pił? 15 Odpowiedź przez trzeźwy alkoholik 2013-02-06 16:19:09 trzeźwy alkoholik Zbanowany Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2013-02-06 Posty: 107 Wiek: 42 Odp: Współuzależnienie ja polecam terapię dla współuzależnionych w poradni,dowiesz się tam o swojej dysfunkcji,jak masz z nią żyć itdo chorobie alkoholowej też się dowiesz Pokochaj siebie,a pokochasz innych ludzi i świat takim jakim być powinien 16 Odpowiedź przez mwdowa81 2013-02-06 16:21:12 mwdowa81 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-14 Posty: 1,298 Wiek: 33 Odp: WspółuzależnienieDzięki przynajmniej wiem, że to nie moja wina 17 Odpowiedź przez trzeźwy alkoholik 2013-02-06 16:23:28 trzeźwy alkoholik Zbanowany Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2013-02-06 Posty: 107 Wiek: 42 Odp: Współuzależnienie nikt nie jest winny rakowi,cukrzycy...alkoholizm to też choroba i nie ma tu winy nikogo Pokochaj siebie,a pokochasz innych ludzi i świat takim jakim być powinien 18 Odpowiedź przez mwdowa81 2013-02-06 16:41:47 mwdowa81 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-14 Posty: 1,298 Wiek: 33 Odp: WspółuzależnienieTylko, że chory na raka chce się leczyć a co do alkolizmu bywa z tym to też wina społeczeńswta bo to wstyd i co rodzina mojej teściowej była naprwdę chora stwierdziła, że jak pije w domu to nikt go nie widzi a teraz lament że oniczym nie wiedziała i nie myślała że aż tak pije. Ostateczne jej stwierdzenie a kto nie pije w dzisiejszych czasach 19 Odpowiedź przez trzeźwy alkoholik 2013-02-06 16:45:14 Ostatnio edytowany przez trzeźwy alkoholik (2013-02-06 16:58:28) trzeźwy alkoholik Zbanowany Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2013-02-06 Posty: 107 Wiek: 42 Odp: Współuzależnienie wiedza w społeczeństwie na temat alkoholizmu jest znikoma,każdy sie wypowiada o alkoholikach, nic nie widząc o tej chorobie,to samo jest ze współuzależnieniem,dda/ddd,molestowaniem,przemocą,toksycznymi rodzicami/związkami i innymi uzależnieniami Pokochaj siebie,a pokochasz innych ludzi i świat takim jakim być powinien 20 Odpowiedź przez mwdowa81 2013-02-06 17:06:44 mwdowa81 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-14 Posty: 1,298 Wiek: 33 Odp: WspółuzależnienieTylko że cierpiałam jak żył i cierpię teraz. 21 Odpowiedź przez Letizia 2013-02-06 17:14:12 Letizia Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-02-05 Posty: 58 Odp: Współuzależnienie vandetta napisał/a:Czy dzieci które wychowywały się w rodzinie z problemem alkoholowym, maja problemy w dorosłym życiu. Czy ten syndrom współuzależnienia kończy się z rozstaniem z osoba , nie kończy się. Trzeba sobie w inny sposób z tym poradzić, sam nie zanika. 22 Odpowiedź przez trzeźwy alkoholik 2013-02-06 17:16:24 trzeźwy alkoholik Zbanowany Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2013-02-06 Posty: 107 Wiek: 42 Odp: Współuzależnienie mwdowa81 napisał/a:Tylko że cierpiałam jak żył i cierpię co robisz dla siebie,dla swojego zdrowienia,korzystasz z terapii,grup al-anon? Pokochaj siebie,a pokochasz innych ludzi i świat takim jakim być powinien 23 Odpowiedź przez Letizia 2013-02-06 17:19:41 Letizia Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-02-05 Posty: 58 Odp: Współuzależnienie mwdowa81 napisał/a:Szkoda, że mój mąż nie dostał takiej łaski miał 35 lat mamy wspaniałą córkę, która właśnie obchodziła swoje 4 urodziny. Nie potrafię tego zrozumieć "dlaczego"?Witaj. To temat smutny, ale prawdą jest,ze dal rady zrozumieć. Trzeba miec pomoc, i przede wszystkim samemu tego chcieć, -inaczej nie ma szans nikt mu nie pomoże. Znam to doskonale, taki byl mój tata, zmarł na marskość. 24 Odpowiedź przez 2013-02-06 17:20:57 Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-17 Posty: 487 Wiek: 44 Odp: Współuzależnienie mwdowa81 napisał/a:Tylko że cierpiałam jak żył i cierpię do dostosowanie sie do patologicznego,długo trwajacego zachowania osoby,z która sie zyje np alkoholikaCechami wspoluzaleznienia sanadkontrola nadopowiedzialnosc,nadopiekuńczoscpoczucie winyuzaleznienie emocjonalne itdTe wszystkie cechy pozostaja nawet jak nie zyje sie juz z mozna czuc sie szczesliwym zyjac takimi zachowaniamiZebyto zmienica trzeba isc na terapie dla tez pomyslec o swojej małej coreczce ,która obdarowujesz takimi cechami , zupelnnie nieświadomie. 25 Odpowiedź przez Letizia 2013-02-06 17:23:07 Letizia Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-02-05 Posty: 58 Odp: Współuzależnienie trzeźwy alkoholik napisał/a:nikt nie jest winny rakowi,cukrzycy...alkoholizm to też choroba i nie ma tu winy nikogoPrzepraszam, ale nie jest to prawdą. Rak , cukrzyca itd...to stan który sam wybiera, alkohol nie.....są sposoby walki z nim, problemem jest osoba, ktorej tak wygodnie, bo jemu to nie przeszkadza. 26 Odpowiedź przez trzeźwy alkoholik 2013-02-06 17:24:50 trzeźwy alkoholik Zbanowany Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2013-02-06 Posty: 107 Wiek: 42 Odp: Współuzależnienie napisał/a:Te wszystkie cechy pozostaja nawet jak nie zyje sie juz z alkoholikiem..to sedno sprawy Pokochaj siebie,a pokochasz innych ludzi i świat takim jakim być powinien 27 Odpowiedź przez trzeźwy alkoholik 2013-02-06 17:27:24 trzeźwy alkoholik Zbanowany Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2013-02-06 Posty: 107 Wiek: 42 Odp: Współuzależnienie Letizia napisał/a:trzeźwy alkoholik napisał/a:nikt nie jest winny rakowi,cukrzycy...alkoholizm to też choroba i nie ma tu winy nikogoPrzepraszam, ale nie jest to prawdą. Rak , cukrzyca itd...to stan który sam wybiera, alkohol nie.....są sposoby walki z nim, problemem jest osoba, ktorej tak wygodnie, bo jemu to nie nie wybiera sobie choroby alkoholowej,nikt swiadomie nie chce cierpieć i nie chce cierpienia swoich bliskich,to własnie przykład nie wiedzy o tej chorobie Pokochaj siebie,a pokochasz innych ludzi i świat takim jakim być powinien 28 Odpowiedź przez missnowegojorku 2013-02-06 17:30:01 missnowegojorku Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-05-19 Posty: 5,674 Wiek: 49 Odp: Współuzależnienie trzeźwy alkoholik napisał/a:gdy zajmiesz się sobą i swoim leczeniem,może pozbędziesz się tych pytań?Mam podobnie, tylko nie piję 6.... 29 Odpowiedź przez trzeźwy alkoholik 2013-02-06 17:34:33 trzeźwy alkoholik Zbanowany Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2013-02-06 Posty: 107 Wiek: 42 Odp: Współuzależnienie Cierpienie jest niezawodnym sposobem zbudzenia duszy ze snu. Miłość też to potrafi./Saul Bellow/ Pokochaj siebie,a pokochasz innych ludzi i świat takim jakim być powinien 30 Odpowiedź przez missnowegojorku 2013-02-06 17:38:06 missnowegojorku Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-05-19 Posty: 5,674 Wiek: 49 Odp: Współuzależnienie trzeźwy alkoholik napisał/a:Cierpienie jest niezawodnym sposobem zbudzenia duszy ze snu. Miłość też to potrafi./Saul Bellow/Albo kiedy ma się do siebie mniej szacunku niż do żura z "podbudki z piwem" 31 Odpowiedź przez trzeźwy alkoholik 2013-02-06 17:40:36 trzeźwy alkoholik Zbanowany Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2013-02-06 Posty: 107 Wiek: 42 Odp: Współuzależnienie missnowegojorku napisał/a:do żura z "podbudki z piwem"to też człowiek,może chory,może cierpi,z pewnością czuje jak kazdy inny Pokochaj siebie,a pokochasz innych ludzi i świat takim jakim być powinien 32 Odpowiedź przez missnowegojorku 2013-02-06 17:43:02 missnowegojorku Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-05-19 Posty: 5,674 Wiek: 49 Odp: WspółuzależnienieWiem, ale zaczeliśmy pisać o przyczynach, kótre prowdza do leczenia i trzeźwuienia , prawda? Trochę zdryfowałeś o wątku rozmowy 33 Odpowiedź przez Letizia 2013-02-06 17:44:38 Letizia Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-02-05 Posty: 58 Odp: Współuzależnienie trzeźwy alkoholik napisał/a:Cierpienie jest niezawodnym sposobem zbudzenia duszy ze snu. Miłość też to potrafi./Saul Bellow/Pięknie napisane! Jestem w drodze do terapii grupowej...., milość, czy fobia społeczna, oto jest pytanie! 34 Odpowiedź przez trzeźwy alkoholik 2013-02-06 17:51:50 trzeźwy alkoholik Zbanowany Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2013-02-06 Posty: 107 Wiek: 42 Odp: Współuzależnienie leczenie,terapia to WOLNOŚĆ...nic nie robienie ze swoją dysfunkcją to CIERPIENIE Pokochaj siebie,a pokochasz innych ludzi i świat takim jakim być powinien 35 Odpowiedź przez missnowegojorku 2013-02-06 18:00:08 missnowegojorku Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-05-19 Posty: 5,674 Wiek: 49 Odp: Współuzależnienie trzeźwy alkoholik napisał/a:leczenie,terapia to WOLNOŚĆ...nic nie robienie ze swoją dysfunkcją to CIERPIENIEMatkoo, to brzmi jak jakieś prawnie mózgu, ja uciekam.... 36 Odpowiedź przez trzeźwy alkoholik 2013-02-06 18:03:09 trzeźwy alkoholik Zbanowany Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2013-02-06 Posty: 107 Wiek: 42 Odp: Współuzależnienie każdy ma wybór Pokochaj siebie,a pokochasz innych ludzi i świat takim jakim być powinien 37 Odpowiedź przez betti67 2013-02-06 18:04:21 betti67 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-12-30 Posty: 538 Odp: WspółuzależnienieKochani a jak żyć z trzeźwym alkoholikiem? 38 Odpowiedź przez trzeźwy alkoholik 2013-02-06 18:05:53 trzeźwy alkoholik Zbanowany Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2013-02-06 Posty: 107 Wiek: 42 Odp: Współuzależnienie betti67 napisał/a:Kochani a jak żyć z trzeźwym alkoholikiem?należy dowiedzieć się jak najwięcej o chorobie alkoholowej i samej/samemu zająć się swoim leczeniem Pokochaj siebie,a pokochasz innych ludzi i świat takim jakim być powinien 39 Odpowiedź przez betti67 2013-02-06 18:10:42 betti67 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-12-30 Posty: 538 Odp: WspółuzależnienieMój facet jest trzeźwym się dowiadywałam o tej chorobie, ale chcę wiedzieć się i mam lęk co dalej. 40 Odpowiedź przez trzeźwy alkoholik 2013-02-06 18:12:25 Ostatnio edytowany przez trzeźwy alkoholik (2013-02-06 18:12:44) trzeźwy alkoholik Zbanowany Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2013-02-06 Posty: 107 Wiek: 42 Odp: Współuzależnienie betti67 napisał/a:Mój facet jest trzeźwym się dowiadywałam o tej chorobie, ale chcę wiedzieć się i mam lęk co oprócz wszywki korzysta z mitngów AA,terapii,psychoterapeuty? Pokochaj siebie,a pokochasz innych ludzi i świat takim jakim być powinien 41 Odpowiedź przez betti67 2013-02-06 18:19:07 betti67 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-12-30 Posty: 538 Odp: WspółuzależnienieKorzystał przez moment ale twierdzi,ze to nie dla niego. Teraz czuje sie świetnie i bardzo chce nie pić. Dużo na ten temat rozmawiamy,ale wciąż mam obawy 42 Odpowiedź przez trzeźwy alkoholik 2013-02-06 18:22:16 Ostatnio edytowany przez trzeźwy alkoholik (2013-02-06 18:23:40) trzeźwy alkoholik Zbanowany Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2013-02-06 Posty: 107 Wiek: 42 Odp: Współuzależnienie betti67 napisał/a:Korzystał przez moment ale twierdzi,ze to nie dla niego. Teraz czuje sie świetnie i bardzo chce nie pić. Dużo na ten temat rozmawiamy,ale wciąż mam obawywiec jest tylko abstynentem,nie pije ze strachu przed wszywką...trzeźwiejący alkoholik to taki,który się leczy w terapiach i grupach AA i nie korzysta z wszywki,problem nie jest w tyłku,tylko w głowie i duszy,w emocjach i uczuciach i wszywka nic nie zająć się swoim leczeniem,a nie alkoholikiem Pokochaj siebie,a pokochasz innych ludzi i świat takim jakim być powinien 43 Odpowiedź przez missnowegojorku 2013-02-06 18:45:30 missnowegojorku Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-05-19 Posty: 5,674 Wiek: 49 Odp: WspółuzależnienieNo to już jest jakas dyskusja. z trzeżwym alkoholikiem normalnie się zyję, jak z kazdym innym człowiekiem... 44 Odpowiedź przez trzeźwy alkoholik 2013-02-06 18:52:40 trzeźwy alkoholik Zbanowany Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2013-02-06 Posty: 107 Wiek: 42 Odp: Współuzależnienie missnowegojorku napisał/a:z trzeżwym alkoholikiem normalnie się zyję, jak z kazdym innym człowiekiem...trzeźwiejący alkoholik to ten który się leczy...nie,nie zyje się normalnie,bo osoba uzalezniona uczy się życia od nowa gdy przestaje pić i może być nie do zniesienia,dlatego ważne aby bliscy takiej osoby też skorzystali z pomocy terapii Pokochaj siebie,a pokochasz innych ludzi i świat takim jakim być powinien 45 Odpowiedź przez missnowegojorku 2013-02-06 20:22:03 Ostatnio edytowany przez missnowegojorku (2013-02-06 20:23:02) missnowegojorku Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-05-19 Posty: 5,674 Wiek: 49 Odp: WspółuzależnienieZalezy na jakim jest etapie trzeźwienia...Nie przesadzaj nie można kogoś traktować jak świętej że żadne leczenie nie trwa bezterminowo, a kończy się.... 46 Odpowiedź przez trzeźwy alkoholik 2013-02-06 20:30:25 trzeźwy alkoholik Zbanowany Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2013-02-06 Posty: 107 Wiek: 42 Odp: Współuzależnienie leczenie dysfunkcji i uzależnień trwa do końca życiaPrzydatne książki:* Janet Wojtitz, "Lęk przed bliskością - jak pokonać dystans w związku? * Janet Woititz, "Dorosłe dzieci alkoholików?* Beattie Melody, "Koniec współuzależnienia?* Susan Forward, "Toksyczni rodzice?* Sandra Ray, "Zasługuję na miłość? * Anna Dodziuk, "Pokochać siebie"* Alice Miller, "Mury milczenia"* Pia Mellody, "Toksyczna miłość"* Susan Forward, "Gdy mój partner łże jak... pies?* Katarzyna Miller, Ewa Konarowska, "Chcę być kochana tak jak chcę? * Marcin Pietraszek, "Dlaczego warto pokochać siebie? * Veronica Ray, "Jak być sobą. Dobre życie bez uzależnień" * Abraham Twerski, "Uzależnione myślenie? Pokochaj siebie,a pokochasz innych ludzi i świat takim jakim być powinien 47 Odpowiedź przez betti67 2013-02-06 21:00:14 betti67 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-12-30 Posty: 538 Odp: WspółuzależnienieMyślę,że bardzo dużo zrozumiał na trzeźwo,twierdzi,że teraz dopiero czuje i poznaje smak hobby ,ktore go pochłania,i wydaje mi się ,że czuje się szczęśliwy na ja mogę mu pomóc by już nie chcial sięgać do kieliszka,jak mam go traktować,jak zachowywać się ,żeby mu było łatwiej. Żeby ta jego/nasza nowa droga prowadzila nas szczęśliwie bez niejako takiej recepty na obcowanie z trzeżwiejacym alkoholikiem,ale zdaję sobie sprawę z tego ,że to nie ja lecz on musi sam mieć sile wytrwania i szczerej ma,ale jak długo?nie przez całe życie będę czuła gdzieś głęboko-lęk? 48 Odpowiedź przez trzeźwy alkoholik 2013-02-06 21:02:49 trzeźwy alkoholik Zbanowany Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2013-02-06 Posty: 107 Wiek: 42 Odp: Współuzależnienie alkoholikowi można pomóc,pomagając sobie (terapia dla siebie) poraz kolejny powtarzam,trzeźwiejący alkoholik leczy się,wszywka to tylko nie picie Pokochaj siebie,a pokochasz innych ludzi i świat takim jakim być powinien 49 Odpowiedź przez betti67 2013-02-06 21:14:20 betti67 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-12-30 Posty: 538 Odp: WspółuzależnienieRozumiem i bez terapii nici,a to co mi opowiada to bajki? 50 Odpowiedź przez Cyngli 2013-02-06 21:33:17 Cyngli Gość Netkobiet Odp: Współuzależnienie betti67 napisał/a:Rozumiem i bez terapii nici,a to co mi opowiada to bajki?betti67, powinnaś korzystać z różnych źródeł, by pomóc sobie i tego wątku nie jest wyrocznią, tylko facetem, który wychodzi z alkoholizmu dzięki terapii i jej ludzi, którzy nie chodzili na terapię, a przestali pić, są cudownymi, silnymi człowiek jest inny i to, co pomaga jednemu, niekoniecznie musi służyć drugiemu. 51 Odpowiedź przez missnowegojorku 2013-02-06 22:39:13 missnowegojorku Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-05-19 Posty: 5,674 Wiek: 49 Odp: WspółuzależnienieZgadzam się. Człowieka nie wsadzi się do szuflady z napisem np. alkoholik i na tym koniec. Wszelkie stereotypy są raczej przeszkodą w rozwoiju nauki i cywiwlizacji. 52 Odpowiedź przez Letizia 2013-02-06 22:42:22 Letizia Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-02-05 Posty: 58 Odp: Współuzależnienie betti67 napisał/a:Rozumiem i bez terapii nici,a to co mi opowiada to bajki?Betti..alkohol to temat rzeka...trudny..bbbbardzo. I często nie dostępny dla wszystkich, malo kto wie..czemu tak jest, znam to od poszewki. 53 Odpowiedź przez trzeźwy alkoholik 2013-02-06 23:53:23 trzeźwy alkoholik Zbanowany Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2013-02-06 Posty: 107 Wiek: 42 Odp: Współuzależnienie Cynicznahipo napisał/a:Znam ludzi, którzy nie chodzili na terapię, a przestali pić, są cudownymi, silnymi rodziny tych osób jak im się żyje z osobami które się nie leczą...trzeźwośc to ciężka praca nad sobą w terapii i grupach samopomocowych...nie picie to tylko abstynencja,kto nie rozumie róznic,nie wie nic o chorobie alkoholowej Pokochaj siebie,a pokochasz innych ludzi i świat takim jakim być powinien 54 Odpowiedź przez trzeźwy alkoholik 2013-02-06 23:55:54 trzeźwy alkoholik Zbanowany Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2013-02-06 Posty: 107 Wiek: 42 Odp: Współuzależnienie betti67 napisał/a:Rozumiem i bez terapii nici,a to co mi opowiada to bajki?bez terapii lub grup samopomocowych to nie trzeźwość/leczenie,to tylko nie picie,a to ciężka choroba/śmiertelna i jak każdą chorobę należy leczyć,tak,opowiada ci bajki,alkoholicy nie leczący się to najlepsi manipulanci na świecie Pokochaj siebie,a pokochasz innych ludzi i świat takim jakim być powinien 55 Odpowiedź przez marena7 2013-02-07 09:05:52 marena7 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: tarepeuta uzależnień Zarejestrowany: 2010-12-20 Posty: 1,447 Wiek: 58 Odp: Współuzależnienie betti67 napisał/a:Rozumiem i bez terapii nici,a to co mi opowiada to bajki?Trzeba poznać i zrozumieć mechanizmy tej choroby, aby umieć się oprzeć manipulacjom jesteś z alkoholikiem, to idź do poradni uzależnień na terapeutyczną grupę dla współuzależnionych. Tam się wszystkiego jest za mało miejsca, by opisać partner nie jest alkoholikiem trzeźwym, tylko suchym. To zasadnicza różnica. 56 Odpowiedź przez Cyngli 2013-02-07 11:09:02 Cyngli Gość Netkobiet Odp: Współuzależnienie trzeźwy alkoholik napisał/a:Cynicznahipo napisał/a:Znam ludzi, którzy nie chodzili na terapię, a przestali pić, są cudownymi, silnymi rodziny tych osób jak im się żyje z osobami które się nie leczą...trzeźwośc to ciężka praca nad sobą w terapii i grupach samopomocowych...nie picie to tylko abstynencja,kto nie rozumie róznic,nie wie nic o chorobie alkoholowejNie muszę pytać, miałam to w domu!Przestań się zachowywać, jakbyś postradał wszystkie rozumy, bo to, że nie pijesz od trzech lat i jedenastu miesięcy nie czyni Cię Wszechwiedzącą wprowadzać ludzi w błąd, zapoznaj się z innymi możliwościami leczenia. To, że Tobie pomaga terapia, nie znaczy, że każdemu również. 57 Odpowiedź przez trzeźwy alkoholik 2013-02-07 11:11:08 trzeźwy alkoholik Zbanowany Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2013-02-06 Posty: 107 Wiek: 42 Odp: Współuzależnienie chetnie się dowiem o innych formach leczenia...poza oczywiście terapią i grupami samopomocowymi Pokochaj siebie,a pokochasz innych ludzi i świat takim jakim być powinien 58 Odpowiedź przez Cyngli 2013-02-07 11:14:47 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2013-02-07 11:19:24) Cyngli Gość Netkobiet Odp: Współuzależnienie trzeźwy alkoholik napisał/a:chetnie się dowiem o innych formach leczenia...poza oczywiście terapią i grupami samopomocowymiŚwietnie. W takim razie powodzenia w nie jestem materiałem na terapeutę, więc wprowadzać Cię nie Znam osoby, którym wystarczyła detoksykacja i wsparcie najbliższych. Jedna z nich nie pije już ponad 12 lat. 59 Odpowiedź przez trzeźwy alkoholik 2013-02-07 11:24:45 Ostatnio edytowany przez trzeźwy alkoholik (2013-02-07 11:25:10) trzeźwy alkoholik Zbanowany Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2013-02-06 Posty: 107 Wiek: 42 Odp: Współuzależnienie Cynicznahipo napisał/a:Edit: Znam osoby, którym wystarczyła detoksykacja i wsparcie najbliższych. Jedna z nich nie pije już ponad 12 to nie leczenie,to zminimalizowanie objawów odstawiennych,a nie picie/branie to tylko abstynencja,to nie ma nic wspólnego z leczeniem Pokochaj siebie,a pokochasz innych ludzi i świat takim jakim być powinien 60 Odpowiedź przez headstrong 2013-02-07 11:26:35 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2013-02-07 15:18:23) headstrong Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-02-01 Posty: 120 Odp: Współuzależnienie mwdowa81 napisał/a:Tylko, że chory na raka chce się leczyć a co do alkolizmu bywa z tym to też wina społeczeńswta bo to wstyd i co rodzina mojej teściowej była naprwdę chora stwierdziła, że jak pije w domu to nikt go nie widzi a teraz lament że oniczym nie wiedziała i nie myślała że aż tak pije. Ostateczne jej stwierdzenie a kto nie pije w dzisiejszych czasachTo właśnie alkohol powoduje takie zmiany w mózgu, wypiera świadomość choroby alkoholowej, alkohol powoduje, że chory nie chce się leczyć, nie czuje takiej potrzeby, uważa, że jest że trudno to zrozumieć, bez terapii, prawdziwego przyłożenia się do niej nie zrozumiesz tego. Pomagałaś mu w jaki sposób?Wile osób współuzależnionych nieświadomie pomaga alkoholikowi w tkwieniu w nałogu. Taka jest obwiniam Cię, nie zrozum mnie spamTu nie ma, że komuś się udało i przestał pić. Nie nie sprawa przypadku ale bardzo często osiągnięcia swojego osobistego dna. Strony 1 2 3 Następna Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
osoby uzależnionej od alkoholu. Dlatego programy terapeutyczne dla osób współuzależnionych prowadzone są w placówkach lecznictwa odwykowego. Błędem są podejmowane przez lekarzy pierwszego kontaktu próby leczenia tego zespołu objawowo, np. poprzez podawanie leków uspokajających.
wiecie,ja nie placze,nie robie z siebie ofiary,ale moja bezsilnosc mnie wykancza... moj maz jest uzalezniony od metamfetaminy,tego krysztalu,ktory daje "szczescie"...ja nie chce wierzyc,ze on jest tym bezdusznym narkomanem,ktory manipuluje swoimi bliskimi..chce wierzyc,zenaprawde juz nie bierze i ze to wszystko co znajduje w jego kieszeniach,biale slady pod jego nosem to tylko akty zlosliwosci,ktore wykonuje wobec mnie"bo ja szukam,kontroluje go i sprawdzam"zostawia taka "podpuche"bo skoro szukam to dobrze zebym cos znalazla...jestem z nim odkad skonczylam 16 lat,teraz mam 34,on 35,nasz syn doproowadzil sie do takiego stanu,ze mial omamy sluchowe,wzrokowe,wydawalo mu sie,ze wszyscy spiskuja przeciwko niemu,nawet terapeuta na rozmowe z ktorym udalo mi sie go zaciagnac, byl podstawiony..spotkal sie z nim 3razy,pozniej stwierdzil,ze nic to nie wnosi do jego zycia,ze sam moze sobie poradzic ze swoim problemem..uleglam,ale gdy po jakims czasie zczely sie znow dziwne zachowania,poprosilam go o zrobienie testu na obecnosc narkotykow w negatywny,po pewnym czasie kolejny -rowniez negatywny...a zchowania dalej dziwne...od tamtej pory nie chce slyszec o znalazlam pelny worek i rurke ukryte w jego skarpetce,stwierdzil,ze dostal od kogos,chcial wziac,ale nie zrobil domu wciaz znajduje krysztalki:to na stoliku,to na zlewie...ale to sa przeciez moje "urojenia"...ja zdaje sobie sprawe,ze stalam sie wspoluzalezniona,za kilka dni ide do psychologa,zeby ratowac siebie...wiecie co boli najbardziej?to ze z kochanego czlowieka zrobil sie kawalek drewna,niezdolny do wspolczucia,czulosci i bycia z rodzina...dodajcie otuchy,powiedzcie,ze nie bierze,ze to skutki uboczne sprzed "terapii",to dziwne zachowanie minie,ze bedzie taki jak byl kiedys,ze sie myle posadzajac go o ciagle cpanie...
Leczenie uzależnień Olsztyn - terapia uzależnień od alkoholu, narkotyków, internetui hazardu. Psycholog terapeuta Justyna Skotnicka. 602 170 315 kontakt@psychologskotnicka.pl
Po pierwsze polecam naszą czytelnię, gdzie znajduje się dużo wskazówek na ten temat. Z lekarskiego punktu widzenia, żeby to sprawdzić należy wykonać testy na obecność danej substancji w moczu lub we włosach. Testery dostępne są w aptekach – jeśli nie ma, można je zamówić. Dostępne są także w aptekach i sklepach internetowych. Testy na obecność narkotyków we włosach wykonywane są po wysłaniu próbki włosów do laboratorium. Po wykonaniu testu otrzymają Państwo wynik, który określa dokładnie rodzaj użytej substancji. Warto pamiętać, że substancją aktywną w marihuanie jest THC. – Należy pamiętać, że jeśli brak jest wskazówek co do rodzaju testu, należy zaopatrzyć się w testy pozwalające wykryć różne rodzaje narkotyków. Test na obecność narkotyków w moczu należy wykonać, gdy podejrzewa się dziecko, że jest pod wpływem narkotyku. Nie należy uprzedzać o zamiarze przeprowadzenia testu. W czasie oddawania moczu trzeba bardzo uważnie obserwować strumień moczu, aby zapobiec ewentualnym fałszerstwom. Test na obecność narkotyków we włosach jest pozbawiony tego ograniczenia i pozwala wykryć stosowanie narkotyków nawet po kilku miesiącach. Jedynym ograniczeniem jest długość włosa. Test nie daje informacji o stosowaniu narkotyków bezpośrednio po ich zażyciu: potrzeba co najmniej jednego tygodnia, aby narkotyki wbudowały się w strukturę włosa. Test na włosach sprawdza obecność narkotyków z grup: amfetaminy, opiaty, kanabinoidy oraz heroiny. W przypadku pozytywnego wyniku określany jest dokładnie rodzaj użytej substancji. Można także przeprowadzić najprostszy test na zachowanie się źrenicy oka. Dziecko powinno stanąć przy silnym źródle światła. Rodzic zakrywa szczelnie dłonią oczy. Po kilkunastu sekundach zabiera szybko rękę. Jeśli źrenice nie zareagowały na zmianę światła (nie zmniejszyły się) oznacza to, że dziecko znajduje się pod wpływem narkotyków. Dodatkowo, jeśli dziecko nie wkrapla sobie żadnych leków, jego źrenice pod wpływem marihuany, amfetaminy i barbituranów będą powiększone, a pod wpływem heroiny zmniejszone.
Chodze na terapie indywidualna i na grupe dla wspoluzaleznionych I chciałam sie cos zapytac. Dlaczego mam poczucie ze coraz ciezej mi po tych spotkaniach odnaleźć sie w rzeczywistości,tj.mam wrażenie ze nie pomagaja mi one.
Fot. od lat podejmuje wiele konkretnych inicjatyw i działań, aby pomóc osobom uzależnionym od alkoholu. Przedstawiamy niektóre tylko ośrodki, które specjalizują się w tej Centrum Profilaktyki i Terapii Uzależnień w Chęcinach specjalizuje się w leczeniu uzależnienia od substancji psychoaktywnych, ale przyjmuje na terapię także osoby, które oprócz narkomanii doświadczyły problemów z alkoholem i hazardem. – Nie jesteśmy strażnikami więziennymi, tylko współtowarzyszami w ich zmianie. Pracujemy nad tym, by ich motywację „muszę tu być” zmienić na „chcę tu być” – wyjaśnia w rozmowie z KAI Arleta Kempka, dyrektor franciszkańskiego Centrum Profilaktyki i Terapii Uzależnień w Chęcinach koło Kielc jest placówką nastawioną przede wszystkim na leczenie uzależnienia od substancji psychoaktywnych, ale przyjmuje na terapię osoby, które oprócz narkomanii doświadczyły także problemów z alkoholem i dysponuje 17 miejscami dla osób uzależnionych od narkotyków w wieku 18-40 lat. Czas pobytu w ośrodku to 6-12 miesięcy. Po rocznej terapii w ośrodku można przejść na tzw. oddział postrehabilitacyjny (1 rok) lub do hostelu mieszczącego się przy ośrodku (są 4 miejsca, ale przyjmowanych jest do 9 osób). Podopieczni hostelu podejmują pracę i sami się zostają na terenie ośrodka? „Nie chcą wracać do miejsc, z których przyjechali, choć mają taką możliwość, bo wiedzą, że to zagraża ich trzeźwieniu. W Chęcinach czują się bezpiecznie. W razie kryzysu mogą liczyć na pomoc terapeutów, mogą porozmawiać, dlatego chcą zostać – wyjaśnia Arleta Leczenia Uzależnień od Środków Psychoaktywnych „San Damiano” w Chęcinach koło Kielc powstał 1 kwietnia 2004. W październiku tego roku został zarejestrowany jako Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej. W większości oddziały ośrodka mieszczą się w budynkach przyklasztornych Klasztoru Franciszkanów w ośrodka są: rehabilitacyjno – readaptacyjny ośrodek leczenia uzależnień bliżej niescharakteryzowanych, poradnia leczenia uzależnień, poradnia leczenia uzależnień od substancji psychoaktywnych, hostel dla uzależnionych od narkotyków oraz hostel dla uzależnionych od alkoholu w franciszkańskim klasztorze co piątek o godz. organizowane są mityngi AA (tzw. grupa „Asyż”) oraz dla uzależnionych od narkotyków. Działa też poradnia dla samych uzależnionych oraz ich rodzin – zainteresowani przynajmniej raz w miesiącu mogą porozmawiać z terapeutą na temat sytuacji w domu o sposobach zapobiegania dalszemu rozwojowi soboty Arleta Kempka prowadzi z kolei grupę wsparcia dla rodzin borykających się z uzależnieniem w domach. – Jest to grupa dla rodziców, mężów, żon, matek, dziewczyn czy narzeczonych. Prowadzę ją, ale tak naprawdę grupa bardzo dobrze działa na zasadzie samopomocy – przyznaje ośrodka: Hostel „Wspólnota” dla uzależnionych od alkoholu powstał w 2008 i mieści się w budynkach przy ul. 11 Listopada 15 w Połańcu. Kontrakt z NFZ pozwala na zakwaterowanie 12 osób, ale do hostelu przyjmowanych jest do 16 chętnych. Przyjmowane są tam osoby na pół roku, po ukończonej terapii krótkoterminowej (56-dniowej) lub pogłębionej. Również podopieczni hostelu mogą korzystać z osobnej poradni „San Damiano” ma charakter katolicki i przyznaje się do inspiracji duchowością franciszkańską. W ośrodku codziennie po południu oraz w niedziele odprawiana jest Msza św. dla wszystkich podopiecznych i pracowników. W kaplicy św. Leonarda jest możliwość udziału w codziennej medytacji nad Słowem Bożym. Dwa razy w roku w okresie przedświątecznym organizowane są rekolekcje prowadzone przez franciszkanów, działa schola. Podopieczni co roku biorą też udział we Franciszkańskim Spotkaniu Młodych w Kalwarii Pacławskiej. Co piątek zakonnicy prowadzą też w ośrodku zajęcia ośrodka stanowią w przeważającej większości specjaliści (świeccy i duchowni) terapii uzależnień posiadający certyfikaty Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii i Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.„Nasi podopieczni to osoby w wieku średnio 25-28 lat. Mają już za sobą około 10 lat brania narkotyków, zaczęli zatem bardzo wcześnie. Nie ma reguły, że pochodzą z tzw. rodzin patologicznych. Owszem, u niektórych piło się alkohol i była przemoc domowa, ale są też dzieci dobrze sytuowanych rodziców, a pozostałe rodzeństwo wykształcone” – wyjaśnia Arleta że w trakcie terapii dla rodziców dostrzega popełnione w przeszłości błędy w wychowaniu, które przyczyniły się do sięgnięcia ich dzieci po używki. – Są to rodzice nadopiekuńczy, bardzo mało konsekwentni. Ich dzieci często nie znają granic tego, co można, a czego nie można. Przychodzą do nas, bo okazuje się, że muszą: trafili do szpitala z rozpoznaniem psychozy lub zapaści serca, wystraszyli się sprawami karnymi i perspektywą trafienia do więzienia, rodzice się otrząsnęli i powiedzieli dość, albo też są wycieńczeni fizycznie – tłumaczy terapeutka.– My pracujemy nad tym, by ich motywację „muszę tu być” zmienić na „chcę tu być”. W miarę, gdy ta motywacja rośnie, stawiamy im coraz większą poprzeczkę poprzez przydzielanie zadań i uczenie odpowiedzialności. Dotyczy to codziennych czynności, obowiązków w kuchni, robienia zakupów, sprzątania itd. Muszą się też nauczyć relacji z nami, bo nie jesteśmy ani nauczycielami, ani strażnikami więziennymi, tylko współtowarzyszami w ich zmianie – mówi Arleta Braci Mniejszych Kapucynów Prowincji Warszawskiej prowadzi w Zakroczymiu Ośrodek Apostolstwa Trzeźwości im. Ojca Benignusa Jana Sosnowskiego. Ośrodek pomaga uzależnionym od alkoholu, narkotyków i hazardu, wspiera ich rodziny i osoby usiłujące nieść pomoc uzależnionym w kraju i zagranicą ( Belgia, Wielka Brytania, Ukraina, Białoruś, Łotwa). Ze wsparcia na miejscu korzysta około 3,5 tys. osób rozpoczął działalność w 1968 r. Stawiano wówczas „małe kroczki”, które – na miarę rosnących potrzeb – stały się „krokami milowymi”. Aktualnie Ośrodek prowadzi swoją działalność poprzez organizowanie: spotkań z osobami uzależnionymi i współuzależnionymi (AA, AL-Anon); spotkań dla DDA/DDD (Dorosłe Dzieci z rodzin Alkoholowych/Dysfunkcyjnych); spotkań dzieci i młodzieży z rodzin dotkniętych są ponadto kursy duszpasterskie (dla kleryków, kapłanów i sióstr zakonnych) na temat profesjonalnej pomocy rodzinie dotkniętej problemem choroby alkoholowej oraz szkolenia dla osób świeckich pracujących i spotykających się z osobami uzależnionymi i ich organizuje też kursy o charakterze profilaktycznym dla dzieci i młodzieży, które prowadzone są również w szkołach i ośrodkach młodzieżowych na terenie całego kraju, mityngi grup samopomocowych oraz rekolekcje abstynenckie i akcje „STOP przemocy”.Wszystkie te przedsięwzięcia prowadzone są pod kierunkiem ojców kapucynów oraz specjalistów z dziedziny terapii uzależnień oraz rocznie z działalności Ośrodka na miejscu korzysta około 3,5 tys. osób. Ośrodek wydaje dwumiesięcznik „Trzeźwymi Bądźcie”, którego nakład sięga 3000 egz. W tym czasopiśmie dużą, apostolską rolę odgrywają świadectwa osób, które dzięki pomocy uzyskanej w Ośrodku weszły na drogę trzeźwienia. Ważną częścią są również artykuły specjalistów z dziedziny uzależnień. Z każdym rokiem wzrasta liczba uczestników korzystających z różnorakiej pomocy Ośrodka. I tutaj trzeba zaznaczyć, że zgłasza się coraz więcej ludzi młodych, uzależnionych, wymagających szerokiego zakresu ściśle współpracuje z Zespołem Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Trzeźwości, Państwową Agencją Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, Gminnymi Komisjami Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, Interdyscyplinarnym Zespołem do spraw Przemocy w Ośrodek Duszpasterstwa Trzeźwości im. św. Józefa Opiekuna w Kowalewie świadczy pomoc duchownym, którzy przeżywają kryzys życiowy spowodowany nadużywaniem alkoholu lub innych środków zmieniających świadomość. Posiada usankcjonowanie prawne biskupa kaliskiego i akceptację Konferencji Episkopatu Polski. Z oferty ośrodka skorzystało dotychczas ponad 700 kapłanów z kraju i Ośrodek Duszpasterstwa Trzeźwości im. św. Józefa Opiekuna ma siedzibę w parafii św. Bartłomieja Apostoła w Kowalewie koło Pleszewa, na terenie diecezji kaliskiej, przy trasie Kalisz – i dyrektorem ośrodka jest ks. Wiesław Kondratowicz, trzeźwiejący alkoholik, działacz trzeźwościowy, doradca duchowy, członek Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości. Ośrodek posiada usankcjonowanie prawne biskupa kaliskiego oraz akceptację Konferencji Episkopatu funkcjonuje od 1994 r. Celem jego działalności jest świadczenie różnorodnej pomocy kapłanom diecezji kaliskiej, a także z innych diecezji i zgromadzeń zakonnych, którzy przeżywają kryzys życiowy spowodowany nadużywaniem alkoholu lub innych środków zmieniających oferty ośrodka skorzystało dotychczas ponad 700 kapłanów z kraju i zagranicy. Sprawdzony, oparty na wieloletnim doświadczeniu program pomocy trwa 6 tygodni i składa się z programu duchowo-religijno-kapłańskiego realizowanego przez kilku kapłanów w systemie grupowym i posługujący w tym programie kapłani są trzeźwiejącymi alkoholikami z dużym stażem abstynencji. Uczestnicy korzystają też z duchowego programu Anonimowych Alkoholików. Unikalnym, bo niemożliwym do zastosowania w ośrodkach świeckich, jest program terapii religijno-kapłańskiej, w którym księża angażują się w życie codziennie celebrują Mszę św., spowiadają, głoszą homilie i kazania, a także pomagają w różnych parafiach. Dla duchownych uczestniczących w programie jest to okazja do konfrontacji ze wstydem i poczuciem winy, które są zranieniami towarzyszącymi problemom alkoholowym i często blokują proces część wsparcia polega na profesjonalnym programie terapii uzależnień realizowanym przez doświadczony zespół psychoterapeutów. Po ukończeniu programu sześciotygodniowego zaleca się udział w programie postterapeutycznym w każdy drugi poniedziałek miesiąca od godz. do przynajmniej przez okres jednego w ośrodku wiąże się z kosztami utrzymania, które zostają ustalone podczas zgłaszania do uczestnictwa w czy zakonnik, który przybywa do ośrodka na program, badany jest alkotestem na zawartość alkoholu w organizmie. W przypadku stanu wskazującego na spożycie alkoholu nie może być w tym dniu przyjęty. Do ośrodka księża nie przywożą laptopów, natomiast mogą mieć ze sobą telefon przywożą ze sobą sutannę (habit), albę, stułę i brewiarz. Istnieje w czasie terapii możliwość korzystania ze spacerów pieszych i rowerowych, z basenu kąpielowego. W związku z tym dobrze jest zabrać ze sobą odpowiedni strój do tego typu zajęć. W ramach programu zdrowienia duchowego zalecane jest korzystanie z teatru, filharmonii, programu mają okazję w czasie pobytu do kontaktu z kierownikiem duchowym i do skorzystania z sakramentu pokuty. Kapłani mogą mieć swoje intencje mszalne, ale nie związane z konkretnymi terminami, ponieważ odprawiają też intencje parafii Profilaktyczno-Szkoleniowy im. ks. Franciszka Blachnickiego Fundacji „Światło-Życie” w Katowicach istnieje od 1994 r. Inspiracją do jego działania jest dzieło Krucjaty Wyzwolenia Człowieka, która promuje abstynencję od alkoholu rozumianą jako dar osobisty, podjęty dobrowolnie, z miłości i odpowiedzialności za dobro drugiego ośrodka im. ks. Franciszka Blachnickiego jest wychowanie człowieka wolnego do wszelkich uzależnień, otwartego na potrzeby innych ludzi i potrafiącego nieść im prowadzi działalność wychowawczą i profilaktyczną wśród dzieci, młodzieży oraz ich rodzin. Organizuje warsztaty z umiejętności interpersonalnych, asertywności, komunikacji, pedagogiki zabawy, warsztatów wodzirejów zabaw i wesel bezalkoholowych czy imprez integracyjnych. Ponadto prowadzi rekolekcje dla osób uzależnionych i współuzależnionych, szkolenia dla osób zaangażowanych w działania na rzecz dzieci i młodzieży (warsztaty specjalistyczne). Współdziała z innymi instytucjami mającymi podobne do działania Ośrodka jest dzieło Krucjaty Wyzwolenia Człowieka założone przez ks. Franciszka Blachnickiego. Celem Krucjaty jest promowanie abstynencji od alkoholu pojmowanej jako osobisty dar, podjęty dobrowolnie, z pobudek miłości i odpowiedzialności za dobro drugiego abstynencję Krucjata Wyzwolenia Człowieka rozumie całkowite i dobrowolne wyrzeczenie się alkoholu jako napoju pod wszelką postacią i we wszelkiej ilości. Definicja ta nie obejmuje używania alkoholu w innym charakterze np. jako lekarstwa (jeśli alkohol występuje jako składnik prawdziwego lekarstwa) lub w celach liturgicznych. Również spożywanie alkoholu w potrawach (np. w tortach) lub w cukierkach zasadniczo nie podpada pod pojęcie tak określonej definicji abstynencji wynika, że nie chodzi o zwalczanie alkoholu jako takiego, ale o zwalczanie zwyczaju picia alkoholu. Abstynencja jest środkiem do osiągnięcia celu, jakim jest przywrócenie trzeźwości w Polsce i wychowanie dzieci i młodzieży w zdrowych realizuje cykl terapii dla grup DDA (dorosłych dzieci alkoholika) oraz wszystkich tych, którzy doświadczyli trudnego dzieciństwa (alkohol, przemoc, inne deficyty i zranienia z tego okresu).Celem spotkań jest dostarczenie wiedzy na temat choroby alkoholowej i/lub współuzależnień oraz specyfiki problemów DDA; poznanie podstawowych cech dysfunkcjonalnej rodziny i zasad życia w chorej rodzinie, w tym ról dzieci; a także rozpoznanie osobistych konsekwencji dorastania w rodzinie alkoholowej lub prowadzi też program terapeutyczny „Wreszcie żyć – 12 kroków ku pełni życia”, oparty na chrześcijańskiej wizji człowieka i świata, łączący rozwój duchowy i psychiczny. Grupy realizujące ten program mają charakter Ośrodku organizowane są też rekolekcje – najbliższe o rozwoju osobistym „Żyj na maksa! Żyj pełnią!” (3-5 marca), a kolejne 7-9 kwietnia pod nazwą „Sukces i porażka życiowa widziane z perspektywy śmierci i zmartwychwstania Jezusa” – dla osób, które przeżywają trudności w swoim życiu związane z nadużywaniem alkoholu, nikotyny, leków, nie radzą sobie z innymi w ośrodku świadczą jego kierownik ks. Wojciech Ignasiak, wieloletni kapelan Ośrodka odwykowego w Gorzycach, opiekun katowickich spotkań dla osób w kryzysie małżeńskim oraz zespół doświadczonych psychologów i pedagogów i licencjonowanych o ośrodku na stronie email: kontakt@ „ Światło-Życie” Ośrodek Profilaktyczno-Szkoleniowy im. ks. Franciszka Blachnickiego ul. Gawronów 20 40-527 Katowice tel. (32) 205 39 22, kom. 509 96 33 56LicheńGeneza Licheńskiego Centrum Pomocy Rodzinie i Osobom Uzależnionym związana jest z wizytą papieża Jana Pawła II w Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Licheniu. Papież otrzymał od marianów obietnicę utworzenia w Licheniu zespołu poradni zajmujących się „nowymi ubogimi” współczesnego Kościoła i świata – osobami uzależnionymi i ich Centrum Pomocy Rodzinie i Osobom Uzależnionym otwarte jest na nowe formy i metody skutecznego pomagania alkoholikom, palaczom, narkomanom, hazardzistom, erotomanom, osobom doświadczającym skłonności homoseksualnych oraz ich rodzinom. Osoby cierpiące z powodu tych i innych problemów – uzależnień oraz przeżywające trudności i kryzysy rodzinne, dzięki pomocy duchowej i terapeutycznej mogą odzyskać utraconą nadzieję, przeżyć przebudzenie duchowe, otrzymać moc i odwagę do zmiany własnego życia.„Przychodzą bezsilni, załamani, zrozpaczeni, po moc do życia oraz rozwiązywania swoich problemów. Doświadczają tutaj łaski spotkania z Bogiem oraz odnowienia sił witalnych” – czytamy na stronach Licheńskiego Centrum Pomocy Rodzinie i Osobom Uzależnionym związana jest z wizytą Ojca Świętego Jana Pawła II w Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Licheniu w dniach 6-8 czerwca 1999 r. Projekt Centrum i postanowienie jego realizacji złożone zostały na ręce papieża jako wotum dziękczynne Zgromadzenia Księży Marianów. Papież otrzymał od marianów obietnicę utworzenia w Licheniu zespołu poradni zajmujących się „nowymi ubogimi” współczesnego Kościoła i świata – osobami uzależnionymi i ich rodzinami. W ciągu zaledwie 10 miesięcy od poświęcenia placu budowy 26 listopada 1999 r. do 24 września 2000 r. powstał budynek Licheńskiego Centrum powstało na bazie działających już w Licheniu dwóch apostolatów: Apostolstwa Trzeźwości oraz Poradni Odnowy Rodziny. W 1991 r. z inicjatywy ks. Tomasza Pirszela MIC i ks. Andrzeja Lelewskiego MIC powstał w licheńskim sanktuarium punkt pierwszego kontaktu w dziedzinie trzeźwości. Dwa lata później jego działalność rozwinęła się i wzbogaciła o elementy poradnictwa rodzinnego. Do współpracy zaproszono małżeństwa z poradni rodzinnych Lublina, Krakowa, Warszawy, Łodzi i Poznania. Działalność obu apostolatów ograniczała się wyłącznie do sezonu Centrum jest ks. Robert Krzywicki MIC. Zespół stałych pracowników utworzyli terapeuci uzależnień i współuzależnień oraz instruktorzy terapii, psycholog i pracownicy administracji. Osoby te były już wcześniej związane z pracą Apostolstwa Trzeźwości i z sanktuarium. Od początku istnienia Centrum aktywnie włączyły się one w tworzenie struktury i metod działania oraz dobrej atmosfery i profesjonalnego stylu poradnictwa rodzinnego zaproszono małżeństwa, wcześniej współpracujące z Poradnią Odnowy Rodziny, wywodzące się z uznanych i sprawdzonych poradni katolickich z całej Polski. W cyklu specjalnych szkoleń warsztatowych zostało wyłonionych kilkunastu wolontariuszy reprezentujących wspólnoty samopomocowe AA i AL-Anon. Do współpracy i odbycia stażu zostali zaproszeni klerycy z mariańskiego seminarium duchownego w Lublinie. Ogółem w ciągu pierwszego roku istnienia, pracowało w Licheńskim Centrum Pomocy około 50 pomocy stosowane w Centrum są wynikiem poszukiwania równowagi „złotego środka” między oddziaływaniem duchowym i terapeutycznym. Ważny jest cały człowiek szukający pomocy. Może on ją znaleźć przede wszystkim w dziedzinie duchowości, jak też w uporządkowanej przez terapię sferze zmysłów, uczuć oraz intelektu. Ważne jest zdrowe funkcjonowanie rodziny jako całości. Ten priorytet integralnego spojrzenia na człowieka i rodzinę wyznacza kierunki pracy terapeutycznej i duchowej pomoc duchową ofiarowywaną w licheńskim ośrodku składają się Msze św. w intencji trzeźwości, codzienna Koronka do Miłosierdzia Bożego o godz. w intencji osób uzależnionych i ich jest też tzw. księga wieczystej i czasowej abstynencji, którą może podpisać każdy, kto zdeklaruje się, że na całe życie lub określony okres wyrzeknie się picia alkoholu. Takie inicjatywy w minionym Roku Miłosierdzia prowadziły niektóre wspólnoty oraz zgromadzenia zakonne, w tym ojcowie jezuici w się też katecheza i ewangelizacja dla przybywających do Lichenia grup pielgrzymkowych z elementami profilaktyki uzależnień i problematyki rodzinnej. Bezcenna jest ponadto abstynencja i świadectwo trzeźwego życia samych pracowników i wolontariuszy w jest rozmowa z kapłanem znającym problematykę uzależnień i kryzysów życia, spowiedź indywidualna i towarzyszenie duchowe. Prowadzone są rekolekcje, dni skupienia dla wspólnot parafialnych, młodzieżowych oraz środowisk trzeźwościowych oraz poświęcone tej tematyce rekolekcje terapeutyczna polega przede wszystkim na kompleksowym wsparciu osób nadużywających alkoholu, uzależnionych od narkotyków, nikotyny i innych nałogów oraz członków ich jest cykliczna terapia trzeźwiejących alkoholików i ich rodzin. Pomoc udzielana jest także w sytuacjach kryzysowych i to dotyczących różnych zjawisk: alkoholizmu, narkomanii, przemocy domowej, problemów wychowawczych, małżeńskich, ale także oddziaływania sekt, chorób i zaburzeń licheńskiego centrum jest też wspieranie i motywowanie do leczenia uzależnienia i współuzależnienia oraz informowanie o działalności placówek odwykowych, poradni rodzinnych oraz grup samopomocowych na terenie całego od godz. do działa telefon zaufania (dyżur duszpasterza, psychologa, terapeuty, doradcy rodzinnego).Zainteresowani mogą skorzystać z konsultacji w stworzeniu osobistego planu terapii, tzw. terapii nawrotów czy terapii grupowej dla trzeźwiejących alkoholików i ich prowadzi zajęcia profilaktyczne w dziedzinie uzależnień dla dzieci i młodzieży, obozy socjoterapeutyczne, szkolenia dla członków gminnych komisji, pracowników socjalnych, nauczycieli. Opracowuje materiały edukacyjne i formacyjne, rozprowadza literaturę dotyczącą problematyki licheńskiego ośrodka towarzyszy ewangelizacyjna praca u podstaw z rodzinami i małżeństwami. Prowadzone jest duszpasterstwo związków niesakramentalnych, pomoc w rozwiązywaniu kryzysów małżeńskich i nauka wzajemnego dialogu, informowanie o pracy poradni rodzinnych, w zakresie adopcji dzieci i nauki metod naturalnego planowania Czytelniku,cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie! Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz prosimy Cię o wsparcie portalu za pośrednictwem serwisu Patronite. Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Początkowo mówiąc o współuzależnieniu, brało się pod uwagę jedynie problem alkoholizmu, jednak obecnie, obejmuje ono wszystkie inne rodzaje uzależnień, od narkotyków, poprzez hazard, Internet, aż do uzależnienia od seksu.
Narkomania to przewlekła choroba, która destrukcyjnie wpływa na normalne funkcjonowanie i życie nie tylko osoby uzależnionej od substancji psychoaktywnych, ale również jego najbliższych. Nowa, trudna sytuacja wymusza na członkach rodziny konieczność dostosowania się oraz wypracowania nowych zachowań i postaw. Przewlekłe napięcie, stres i nieprzewidywalność codziennych sytuacji nierzadko prowadzi do nieprawidłowego przystosowania się, wadliwej adaptacji do sytuacji problemowej. Długotrwała choroba bliskiego powoduje utrwalenie specyficznych wzorów funkcjonowania i reagowania, które rozwijają się w okresie utrzymywania relacji z osobą uzależnioną od narkotyków. Jakie zatem są objawy współuzależnienia? Jak leczyć syndrom współuzależnienia od narkotyków? Jakie znaczenie ma współuzależnienie matek w narkomanii? OBJAWY WSPÓŁUZALEŻNIENIA OD NARKOTYKÓW Współuzależnienie jest wynikiem nieprawidłowego przystosowania się do trudnej sytuacji uzależnienia członka rodziny od środków psychoaktywnych. Nosi znamiona destrukcji i obniża jakość życia rodzinnego. Można wyróżnić kilka cech współuzależnienia narkotykowego. Osoby, które uwikłane są w nałóg koncentrują swoje myśli, uczucia i zachowania wokół problemu narkotykowego członka rodziny. Osoby współuzależnione ukrywają i usprawiedliwiają nałóg, gdyż chcą w ten sposób chronić chorego. Ponadto, wykazują inicjatywę i chęć przejęcia odpowiedzialności za czyny narkomana. Z tego powodu współuzależnieni czują potrzebę kontrolowania narkotyzowania się chorego, objawia się to wyrzucaniem narkotyków, ukrywaniem ich lub prośbami o zaprzestanie brania środków psychoaktywnych. Ponadto, u osób współuzależnionych można zaobserwować mechanizmy obronne w postaci zaprzeczenia i pomniejszania skali problemu. Co ważne, ukrywanie nałogu, przyczynia się jedynie do pogłębienia uzależnienia. Osoby współuzależnione od narkomana czują się współwinne zaistniałej sytuacji i negują własną wartość. Charakterystyczna jest również huśtawka emocjonalna – euforia, zadowolenie podczas okresów odstawienia narkotyków, żal, smutek, złość i rozgoryczenie w czasie, kiedy bliski się narkotyzuje. WSPÓŁUZALEŻNIENIE RODZICÓW W NARKOMANII Problem współuzależnienia od narkotyków dotyka wiele rodzin. Najczęściej rozwija się u osób, które znajdują się najbliżej uzależnionego i są najsilniej emocjonalnie z nim związane. Z tego powodu współuzależnienia od narkotyków najczęściej dotyczy matek narkomanów, które wykazują potrzebę silnej opieki nad dzieckiem i ochrony jego interesów. Współuzależnienie od syna narkomana czy córki narkomanki ma jednak destrukcyjny wpływ na relacje z partnerem, gdyż jest przyczyną nieporozumień. Matki usilnie próbują tłumaczyć postępowanie dzieci i przejmują odpowiedzialność za ich zachowanie. Winą za nałóg narkotykowy obarczają siebie i szukają tłumaczenia dla uzależnionych. Niemniej jednak poprzez swoje zachowania i postawy wobec narkomana nierzadko nasilają problem. Dochodzi do paradoksalnej sytuacji, w której niewłaściwe zachowania rodziców są przyczyną pogrążania się w nałogu, ponieważ narkoman nie ponosi konsekwencji swoich czynów i czuje się bezkarny, bowiem wszystkie jego błędy są mu wybaczane i usprawiedliwiane. Narkoman wykorzystuje słabość i miłość rodziców, manipuluje nimi, by osiągnąć własne cele. Należy zatem wskazać, że nałóg destrukcyjnie wpływa nie tylko na sposób myślenia i postępowania osoby uzależnionej od narkotyków, ale również powoduje reorganizację systemu norm i wartości. Z tego względu zapewnienia o miłości, chęci zmiany i porzuceniu nałogu są jedynie elementem manipulacji, ponieważ chory nie panuje nad uzależnieniem. Niemniej jednak, rodzice chcą wierzyć w te zapewnienia, co z kolei pogłębia ich współuzależnienie. LECZENIE WSPÓŁUZALEŻNIENIA OD NARKOTYKÓW Narkomania to poważny nałóg, który destrukcyjnie wpływa nie tylko na życie i normalne funkcjonowanie uzależnionego, ale negatywnie wpływa również na całą rodzinę. Uzależnienie jest przyczyną licznych dysfunkcji i destabilizacji, powoduje narastanie problemów emocjonalnych i psychologicznych u członków rodziny. Permanentny stres i wieloletnie życie z osobą uzależnioną od narkotyków – mężem, żoną, synem czy córką – nierzadko jest przyczyną utrwalania się reakcji przystosowawczych do trudnej sytuacji. Wynikiem tego, często jest pojawienie się zespołu wspóluzależnienia. Syndrom ten stanowi zaburzoną adaptację do trudnych warunków. Pojawia się zatem pytanie: jak wyjść ze współuzależnienia? Należy wskazać, że wyjście ze współuzależnienia jest możliwe, ale trudne, ponieważ wiąże się ze zmianą zachowań i postaw w stosunku do bliskiej osoby – męża, syna, żony lub córki. Celem podjęcia leczenia konieczne jest zrozumienie skali problemu, przyznanie, że jest się uwikłanym w nałóg. Dopiero w momencie, kiedy zostaną uświadomione podstawowe mechanizmy współuzależnienia możliwe jest rozpoczęcie właściwej terapii. Co ważne, psychoterapia współuzależnienia powinna być rozpoczęta niezależnie od tego czy osoba uzależniona od narkotyków rozpocznie detoks i terapię odwykową. Jest to niezwykle ważne, ponieważ umożliwia zrozumienie błędnych przekonań, myśli i zachowań, których celem miała być pomoc w wyjściu z nałogu, a paradoksalnie ułatwiają narkotyzowanie się. Terapia współuzależnienia przeprowadzana może być w formie indywidualnej. Charakteryzuje się ona najwyższą skutecznością, gdyż psychoterapeuta lub psycholog ma możliwość dokładnej analizy sytuacji współuzależnionej osoby. Ponadto, możliwe jest poznanie uczuć, motywacji i sposobu radzenia sobie w trudnej sytuacji, gdyż te, są inne u każdego współuzależnionego. W trakcie leczenia psychoterapeuta nie tylko udziela porad i wskazuje możliwe drogi postępowania, ale również wspiera i okazuje zrozumienie. To niezwykle ważne, ponieważ buduje zaufanie między psychoterapeutą a współuzależnionym. Warto również wskazać, że aby terapia wspóluzależnienia była możliwie jak najbardziej skuteczna i efektywna, warto również uczestniczyć w grupie wsparcia, na przykład Wspólnocie Anonimowych Współuzależnionych. Wymiana doświadczeń między członkami grupy i świadomość, że nie jest się odosobnionym w problemie, wpływa na motywację i chęć do uczestnictwa w dalszej terapii współuzależnień. O autorze: Piotr Strojnowski Piotr Strojnowski jest dyplomowanym instruktorem terapii uzależnień. Ukończył Studium Terapii Uzależnień na Uniwersytecie Zielonogórskim w dziedzinie leczenia narkomanii oraz Studium Terapii Uzależnień i Studium Pomocy Psychologicznej w Instytucie Psychologii Zdrowia w Warszawie. Komfortowy ośrodek leczenia uzależnień Skuteczna walka z nałogiem to Twoja szansa na odzyskanie kontroli nad swoim życiem, powrót do dalszych aktywności zawodowych i odbudowanie relacji z najbliższymi. Ośrodek terapii uzależnień zapewni Ci wsparcie w podjętych działaniach. Nasza wiedza oraz doświadczenie pomogą odzyskać zarówno zdrowie fizyczne, jak i psychiczne. Oprócz zastosowania detoksu, Pacjentów czeka także psychoterapia indywidualna oraz grupowa. Terapia oparta na abstynencji oraz podejściu poznawczo-behawioralnym, wspomagana odpowiednio dobraną farmakologią przynosi najlepsze efekty i przygotowuje Pacjenta na przyszłość. Call Now Button
Współuzależnienie to nie jest wspólne picie. To życie z osobą uzależnioną. To ciągłe pogotowie emocjonalne i uporczywy stres. Trudne i przykre emocje – bezradność, wstyd, poczucie winy, lęk i urazy, złość, żal i poczucie krzywdy. Szacuje się, że w Polsce cierpi na to co najmniej 3 mln osób. Leczy się 38 tys.
Agus ja Ci wkleje artykul/ulotke z fundacji w Niemczech w ktorej pracuje. Moze tez przyda sie innej kobiecie,ktora trafi na ten watek. To akurat dotyczy przemocy kobiet w Niemczech,ale w calej Europie jest podobny system dzialania i zalecenie i sposob dzialania. Dziele sie z Toba i nie wstydz sie, bo to nie TY powinnas sie wstydzic, ale bandyta. Nie jesteś sama!! Czym jest przemoc domowa i jak ja rozpoznać W każdej rodzinie dochodzi czasem do nieporozumień, a nawet kłótni. Większości z nas zdarzyło się zranić bliską osobę albo zachować napastliwe, czego później żałowałyśmy. Jednak gdy kłótnie, raniące słowa lub inne konflikty zdarzają się codziennie, można je uznać za przejaw przemocy domowej. Poniższe pytania pomogą ci lepiej zrozumieć relacje, jakie panują w twoim związku. Bądź szczera i zastanów się, na ile poniższe stwierdzenia opisują twoją sytuację. Czy twój partner: • zabrania ci widywania się z przyjaciółmi lub z rodziną; • mówi, że jesteś głupia, brzydka i że bez niego sobie nie poradzisz; • podnosi na ciebie rękę – bije cię; domaga się posłuszeństwa, • mówi ci, co i jak masz robić; zmusza cię do współżycia bądź do zachowań seksualnych, których nie akceptujesz; • awanturuje się, gdy nie ugotujesz na czas obiadu, nie posprzątasz mieszkania lub nie spełnisz innego życzenia; • zakazuje ci podjęcia pracy lub pójścia do szkoły; • jest chorobliwie zazdrosny i podejrzliwy, kontroluje cię i śledzi; • nie daje ci pieniędzy na utrzymanie, kontroluje wszystkie wydatki; • zabiera ci dokumenty i pieniądze; • często obraża cię, poniża, krytykuje i wyśmiewa; • grozi bronią palną lub nożem, mówi, że cię zabije lub skrzywdzi osoby ci bliskie, itp.; • świadomie niszczy twoje rzeczy osobiste; • grozi, że zabierze ci dzieci i że nie będziesz mogła ich widywać, jeśli od niego odejdziesz; • mówi, że jesteś chora psychicznie; • jest agresywny, gdy zwracasz mu uwagę, że za dużo pije lub prosisz, żeby coś zrobił; • usprawiedliwia swoje zachowanie działaniem alkoholu lub narkotyków. Jeśli odpowiedziałaś twierdząco na jedno lub więcej z powyższych pytań, może to oznaczać, że doświadczasz przemocy. Powinnaś wiedzieć, że przemoc domowa to każde zachowanie, które powoduje psychiczne i/lub fizyczne cierpienie osoby bliskiej, narusza jej prawa i wolności oraz ma na celu utrzymanie nad nią kontroli i władzy. Przemoc domowa może przyjmować wiele form. Wyróżniamy przemoc fizyczną, psychiczną, seksualną i finansową. Przemoc nie jest zjawiskiem marginalnym. Badania pokazują, że 90% aktów przemocy z jakimi spotykają się kobiety to przemoc jakiej doznają ze strony swoich partnerów. Przemoc domowa to ogromny problem społeczny i osobisty wielu kobiet, który w pierwszym okresie może przyjmować mniej drastyczne formy, z czasem upodabniać się do tortur. Dlatego nie bagatelizuj zachowań swojego partnera. Nikt nie zasługuje na to, aby się nad nim znęcano, naruszono jego prawa i godność. Pamiętaj! Nic nie usprawiedliwia przemocy i chociaż uwalnianie się z krzywdzącego związku może być długotrwałym i trudnym procesem, nie rezygnuj, nie wstydź się i szukaj pomocy. Co możesz zrobić, jeśli doświadczasz przemocy domowej? Jeśli czujesz się zagrożona, nie wahaj się zadzwonić na policję, wybierając bezpłatny numer 110. Jeśli, chcesz porozmawiać i dowiedzieć się, jakie masz możliwości działania, zadzwoń pod numer telefonu dla kobiet 6110300. Pomoc możesz ponadto uzyskać pod ogólnoeuropejskim numerem alarmowym 112. Chcąc zapewnić sobie i swoim dzieciom bezpieczeństwo, działaj – o ile to możliwe – planowo Pamiętaj! Nie jesteś winna przemocy, jakiej doświadczasz! To twój partner odpowiada za przemoc i tylko on może zaprzestać jej stosowania. Są jednak rzeczy, które możesz zrobić, aby zwiększyć bezpieczeństwo swoje i swoich dzieci: • zaplanuj działania odnoszące się do różnych sytuacji, w tym również kryzysowych; • trzymaj przy sobie wszystkie ważne numery telefonów; np. policji, telefonu zaufania, lokalnych organizacji, lekarza, szkoły, pomocy społecznej, prawnika; • naucz swoje dzieci dzwonić pod numer interwencyjny lub policji aby w razie potrzeby umiały wezwać pomoc i podać wymagane informacje (imię i nazwisko, adres i numer telefonu); • porozmawiaj z sąsiadami, do których masz zaufanie i którzy mogliby ci pomóc w razie potrzeby. Poproś, aby zadzwonili na policję, gdy usłyszą, że coś złego się dzieje; • spakuj najważniejsze rzeczy i schowaj je w bezpiecznym miejscu, np. u sąsiada; • staraj się mieć przy sobie pieniądze, w tym bilon na telefon lub na bilet autobusowy; • trzymaj zawsze przy sobie telefon komórkowy, ale też dowiedz się, gdzie jest najbliższa budka telefoniczna; • jeśli spodziewasz się ataku, schroń się w miejscu, z którego będziesz mogła zadzwonić. Planując odejście, weź pod uwagę, że agresja sprawców często nasila się, kiedy dowiedzą się, że ich ofiara chce odejść. Dlatego najlepiej zrób to wtedy, gdy nie będzie go w domu. Zabierz ze sobą dzieci oraz potrzebne rzeczy i dokumenty: paszporty, akty urodzenia dzieci, karty upoważniające do zasiłków, polisy ubezpieczeniowe, akt własności domu, umowę najmu, prawo jazdy i dowody potwierdzające przemoc. Nie zapomnij o pieniądzach, kartach bankomatowych, kluczach, lekarstwach, potrzebnych ubraniach i ulubionych zabawkach dzieci. Postaraj się odłożyć trochę pieniędzy. Jeżeli musisz opuścić dom, możesz zamieszkać w schronisku dla kobiet ofiar przemocy (Frauenhaus). Możesz tam znaleźć osoby posługujące się językiem polskim. W schronisku możesz uzyskać pomoc i wsparcie w opracowaniu planu bezpieczeństwa, w wyjaśnieniu twojej sytuacji, w kontaktach z sądem i innymi instytucjami, oraz w dochodzeniu twoich praw i w sprawach dotyczących dzieci. Przebywając w schronisku będziesz mogła w spokoju przemyśleć swoją sytuację i podjąć działania. Schroniska w Niemczech mają utajniony ze względów bezpieczeństwa adres, ale można się z nimi skontaktować 24 godziny na dobę. Jak zabezpieczyć się pod odejściu od męża lub partnera Wiele kobiet wstydzi się ujawniać innym, że są ofiarami przemocy. Weź jednak pod uwagę to, że jeśli powiesz znajomym, rodzinie, pracodawcy lub nauczycielom dziecka o swojej sytuacji, zwiększy to twoje bezpieczeństwo. Unikniesz niebezpieczeństwa, że nieświadomie udzielą twojemu prześladowcy informacji na twój temat, a w sytuacji kryzysowej będziesz mogła liczyć na ich pomoc. Jeśli po opuszczeniu partnera lub po jego wyprowadzeniu się, będziesz mieszkała w tym samym miejscu lub w pobliżu, dbaj szczególnie o swoje bezpieczeństwo: • nie izoluj się od świata, ale zachowaj ostrożność;. • postaraj się unikać miejsc, w których zwykle bywałaś; • zmień w miarę możliwości swoje nawyki i codzienne zwyczaje; • postaraj się zmienić daty lub miejsca spotkań, o których twój prześladowca może wiedzieć; • wybieraj bezpieczniejszą drogę, gdy zbliżasz się do miejsc, których nie możesz uniknąć; • poinformuj szkołę lub przedszkole o sytuacji, powiedz kto będzie odbierał dzieci; • rozważ możliwość poinformowania pracodawcy, szczególnie, jeśli podejrzewasz, że twój partner będzie próbował się z tobą kontaktować w miejscu pracy; • zadbaj, żeby twój telefon komórkowy nie został „namierzony”, jeśli nie chcesz, aby twój prześladowca dowiedział się gdzie przebywasz; • skontaktuj się z przedstawicielem sieci lub zmień numer, jeśli obawiasz się, że cię namierzy. Możesz to sprawdzić poprzez wcześniejsze wybranie numeru 141; • unikaj używania wspólnych kart kredytowych lub debetowych i wspólnego konta w banku, gdyż pokwitowanie wskaże mu transakcje i miejsca, gdzie ich dokonałaś; • Zastrzeż swój nowy adres w sądzie i powiedz dzieciom, żeby utrzymywały go w tajemnicy. • Rozważ zmianę zamków w drzwiach, zabezpieczenie okien, zakupienie alarmu przeciwpożarowego i gaśnic oraz zainstalowanie zewnętrznego oświetlenia z czujnikiem ruchu. Poinformuj sąsiadów, że twój partner już z tobą nie mieszka i poproś, żeby poinformowali ciebie lub policję, jeśli go zobaczą. Rozważ zmianę numeru telefonu, zastrzeżenie go i używanie automatycznej sekretarki do sprawdzania połączeń. Zachowaj kopie nakazów sądowych. . Jeśli twój były partner nie przestanie cię nękać i grozić ci dokumentuj zajścia, łącznie z datami. Jeśli są ślady jego działań, zrób zdjęcia obrazujące obrażenia i wyrządzone szkody. Poproś lekarza o udokumentowanie urazów i zapisanie celu twojej wizyty. Jeśli uzyskałaś sądowy zakaz zbliżania się lub nakaz z klauzulą przewidującą aresztowanie sprawcy, gdy dopuści się on naruszenia jego postanowień, zgłoś to na policji, która ma obowiązek wszcząć dochodzenie. W nagłych wypadkach zawsze dzwoń pod numer 059133. Przemoc a dzieci Wbrew temu, co często sądzimy, dzieci są świadome tego, co dzieje się w domu. Mogą reagować w różny sposób, ale zawsze doznają krzywdy emocjonalnej. Przemoc ma ogromny wpływ na dzieci, ich kontakty społeczne i naukę, sprawia, że odczuwają złość, winę i strach. Czują się bezsilne, mają sprzeczne uczucia, zarówno w stosunku do ciebie, jak i twojego prześladowcy. Mogą być niespokojne, mieć trudności ze snem, różne dolegliwości, problemy z jedzeniem, moczyć się w nocy, być agresywne, używać alkoholu lub narkotyków. Dzieci często czują się winne temu, co się dzieje w ich domu. Ty z kolei możesz mieć poczucie winy, że zawodzisz jako matka, możesz się martwić, że odbiorą ci dzieci, gdyż ich właściwie nie chronisz. Pamiętaj! To sprawca jest odpowiedzialny za przemoc, a nie ty. Szukaj pomocy! Pomoże ci to lepiej wspierać i chronić dzieci. Z dala od miejsca, w którym dochodziło do przemocy, będą czuły się bezpieczniej. Bądź z nimi szczera, wyjaśnij, że przemoc jest zła. Powinnaś mieć świadomość, że wysoki procent dzieci z domów, w których dochodzi do przemocy, staje się ofiarami molestowania psychicznego lub seksualnego ze strony tego samego sprawcy. Jeśli podejrzewasz, że do tego doszło, zrób wszystko, aby je ochronić. Jeśli dziecko przyzna się, że było molestowane, słuchaj go uważnie. Pozwól mu opowiedzieć, co się stało. Zapewnij je, że to nie jej lub nie jego wina. Okaż troskę. Jeśli twojemu dziecku zagraża dalsza przemoc, zgłoś to lokalnej organizacji. Jeśli opuściłaś dom wraz z dziećmi z powodu przemocy, a dzieci i twój partner chcą się widywać i będzie to bezpieczne, nie sprzeciwiaj się. Jeśli jednak martwisz się, że spotkania te mogą stanowić dla was zagrożenie, gdyż na przykład sprawca może wyśledzić miejsce waszego pobytu, zgłoś ten fakt na policji lub w sądzie. Niestety obawy te nie zawsze są brane pod uwagę przez sądy rodzinne. Dlatego też, jeśli dowiesz się, że twój były partner stara się o kontakty z dziećmi, postaraj się o prawnika doświadczonego w sprawach o przemoc domową. Zwróć uwagę na obawy o bezpieczeństwo swoje i dzieci. Wskaż dowody (świadkowie, interwencje policji, zaświadczenia lekarskie). Jeśli obawiasz się, że dziecko może zostać porwane, poproś o nadzorowanie kontaktów. Jeśli nie będziesz zadowolona z orzeczenia, odwołaj się. Jeśli obawiasz się, że sprawca może uprowadzić dzieci lub zatrzymać je po spotkaniu, wystąp o ustalenie miejsca pobytu dziecka przy tobie oraz nadzorowanie kontaktów ojca z dziećmi. Procedura jest podobna i najczęściej obie te kwestie rozpatrywane są wspólnie. Jeśli dojdzie do uprowadzenia dzieci, wystąp do sądu o wydanie nakazu ich powrotu i przedsięwzięcie “kroków zapobiegawczych”, aby nie dopuścić do takiej sytuacji w przyszłości. Jeśli obawiasz się, że twoje dzieci zostaną uprowadzone poza Niemcy, może być ci potrzebna pomoc specjalisty. Twoje prawa w kontaktach z Policja Gdy policja przybędzie na interwencję masz prawo opisać przebieg zajścia pod nieobecność sprawcy przemocy i prosić o pomoc policji w dowiezieniu cię do domu dla kobiet (Frauenhaus) lub placówki medycznej, by otrzymać pomoc lekarską. Jeśli znajdujesz się w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia opisz: • szczegółowo przedstaw policji zajście; • odniesione obrażenia, również te niewidoczne lub wcześniejsze; • wskaż, jeśli to możliwe, świadków; • w miarę możliwości, przekaż policji narzędzie popełnienia czynu. Przemoc w stosunku do kobiet może dotyczyć następujących deliktów: • obraza (Beleidigung), • najście domu (Hausfriedensbruch), • uszkodzenie mienia (Sachbeschädigung), • uszkodzenie ciała (Körperverletzung), • zmuszanie (Nötigung), • grożenie (Bedrohung), • pozbawienie wolności (Freiheitsberaubung), • zmuszanie do czynów seksualnych (sexuelle Nötigung), • gwałt (Vergewaltigung), • znęcanie się nad podopiecznymi (dziećmi) (Misshandlung von Schutzbefohlenen, Kindern), • usiłowanie morderstwa (Mordversuch), • fizyczne znęcanie mogące zakończyć się śmiercią (Totschlagsversuche). Wezwany patrol policji może nałożyć na sprawcę terminowy nakaz opuszczenia miejsca zamieszkania, o ile istnieje niebezpieczeństwo, że dojdzie do kolejnych aktów przemocy, a nakaz ten jest właściwym środkiem zapobiegającym niebezpieczeństwu. Możesz wówczas pozostać w domu, zaś sprawca będzie musiał oddać klucze od mieszkania. Jeśli naruszy nakaz, policja może go aresztować. Decyzję o pierwszym, nakazie opuszczenia miejsca podejmuje patrol policyjny. O dłuższym czasie obowiązywania nakazu oraz o jego przedłużeniu decyduje Urząd do Spraw Porządku i Bezpieczeństwa Publicznego danego okręgu. Sprawdza, czy zagrożenie nadal istnieje i jeżeli uzna, że może dojść do kolejnych aktów przemocy może przedłużyć czas obowiązywania nakazu. Jeśli pomimo stosowania nakazu wobec sprawcy przemocy, nadal nie czujesz się bezpieczna, porozmawiaj o swoich obawach z policją lub z kimś z poradni (Beratungsstelle). Możesz także zamieszkać na jakiś czas w schronisku (Frauenhaus), albo wystąpić o przeniesienie do mieszkania interwencyjnego w tym samym lub innym mieście/okręgu. Nakaz opuszczenia miejsca zamieszkania przez sprawcę policja może odwołać tylko wówczas, gdy będzie przekonana, że nie istnieje dalsze niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia Twojego i dzieci. Musisz jednak pamiętać, że środki policyjne są działaniami przejściowymi. Za długoterminowe zarządzenia ochronne odpowiada sąd cywilny. Cywilny nakaz ochrony Wniosek o ochronę cywilnoprawną powinnaś złożyć w sądzie rodzinnym właściwym dla Twojego miejsca zamieszkania. Wniosek taki możesz złożyć w formie pisemnej lub ustnej (w biurze składania podań lub w sekretariacie sądu). Według ustawy o ochronie przed przemocą (Gewaltschutzgesetz) masz prawo wystąpić o: • przydzielenie mieszkania do wyłącznej dyspozycji, • zakazanie sprawcy jakiegokolwiek kontaktu i zbliżania się do Ciebie. Sąd, w określonych przypadkach, może nakazać sprawcy, aby zaniechał: • wchodzenia do mieszkania osoby pokrzywdzonej; • przebywania w określonym otoczeniu wokół mieszkania; odwiedzania miejsc, w których ofiara przebywa; • prób łączności telefonicznej, elektronicznej oraz prób spotkania z ofiarą. Nakaz sądowy dotyczący przydzielenia mieszkania do wyłącznej dyspozycji obowiązuje przez oznaczony czas, uzależniony od prawa własności lokalu. Przykład: Jeśli wyłączne prawo do mieszkania masz Ty, to nakaz opuszczenia mieszkania wydany przez sąd jest ostateczny, gdy zaś sprawca jest wyłącznym właścicielem, sąd może wydać nakaz opuszczenia mieszkania przez sprawcę na 6 miesięcy. Za naruszenie sądowego nakazu przewidziana jest kara grzywny lub kara pozbawienia wolności do 1 roku. Jeżeli na sprawcę został nałożony przez policję nakaz opuszczenia miejsca, należy poinformować o tym sąd. Sąd może zażądać od policji dokumentacji, by wydać orzeczenie. Pomocne są też zaświadczenia lekarskie dotyczące obrażeń. Jeśli jest to możliwe, proszę wskazać świadków. Jeśli nie chcesz, aby sprawca spotykał się z dziećmi z uwagi na niebezpieczeństwo znęcania się, powinnaś złożyć wniosek w sądzie o zawieszenie prawa kontaktu z dzieckiem. Ewentualnie może wchodzić w grę zarządzenie o nadzorowanym kontakcie, tzn. odwiedziny będą się odbywać w obecności jakiejś osoby zaufania lub pracownika Urzędu ds. Młodzieży (Jugendamt). W razie nękania rodziny (tj. ciągłego prześladowania, obserwowania, dzwonienia, mailowania czy uporczywego wysyłania smsów) możesz złożyć do sądu rodzinnego stosowny wniosek o wydanie odpowiedniego zarządzenia ochronnego. Sąd na Twój tzw. pilny wniosek, w nagłych przypadkach, może wydać zarządzenie ochronne w trybie postępowania pilnego w ciągu tygodnia. W przypadku złej sytuacji finansowej masz prawo do bezpłatnej porady adwokata lub możesz złożyć wniosek o zwolnienie od kosztów procesowych. Informacje na ten temat można uzyskać w sądowym biurze składania podań lub w sekretariacie sądu. W Niemczech istnieje szczególna oferta pomocy dla kobiet dotkniętych przemocą. Telefon zaufania „Przemoc wobec kobiet” o numerze 08000 - 116 016 jest dostępny całodobowo w całych Niemczech. Połączenie jest bezpłatne, a ponadto nie musisz zdradzać pracownikom swojego imienia ani nazwiska. Gdzie szukać pomocy na terenie Niemiec: • Schroniska dla Kobiet (AutonomesFrauenhaus) tel. 37490622, 5593531, 91611836 • Schroniskodla Kobiet (Frauenhaus BORA) 9864332 • Terapeutyczna Wspólnota Mieszkaniowa (Therapeutische Frauenwohngemeinschaft BORA ) 97999646 • Mieszkania Interwencyjne 7875015 • 4406058 • Augusta 28598977 • Placówki doradztwa: Frauentreffpunkt 6212005 (także w języku polskim) • Frauenberatung BORA 9274707 Jeśli rozważasz powrót do kraju lub z innych względów chciałabyś skontaktować się z polską organizacją skontaktuj się z • Centrum Praw Kobiet: 00-679 Warszawa Wilcza 60/19 , tel. 48 22 6520117 lub przez Internet: ; • @ ; • @ Źródło:
1HATwV. segb0ig3qi.pages.dev/80segb0ig3qi.pages.dev/297segb0ig3qi.pages.dev/108segb0ig3qi.pages.dev/215segb0ig3qi.pages.dev/285segb0ig3qi.pages.dev/73segb0ig3qi.pages.dev/216segb0ig3qi.pages.dev/325segb0ig3qi.pages.dev/390
forum dla współuzależnionych od narkotyków